Obserwatorzy

niedziela, 8 kwietnia 2018

,,Lubię cię jako człowieka". ,,Historia o miłości" Tohru Tagura




tytuł oryginału: Koimonogatari
data wydania: 15 marca 2018
wydawnictwo: Dango
seria: Kolekcja Kushi Dango
gatunki: szkolne życie, shounen ai, okruchy życia
status: kontynuowana


Historia o miłości jest... historią o miłości. Jednak nie takiej jaką możemy się spodziewać. Yuiji po przez przypadek podsłuchanej rozmowie, zaczyna podejrzewać, że kolega z jego klasy jest gejem. Z początku stwierdza, że nie chce się mieszać w jego sprawy, skoro i tak go nie dotyczą. Jednak podejrzewając, kto jest obiektem westchnień Yamato, zwraca na niego coraz większą uwagę.

Z czasem Yuiji zaczyna lubić Yamato jako człowieka. Rozmyślając na temat orientacji kolegi zaczyna mu także współczuć i szanować go. Wie, że ten jest świadom, iż je go uczucia zostaną najprawdopodobniej odrzucone, a także jego życie będzie trudniejsze. Odczuwa także poczucie winy na myśl, że zna sekret chłopaka.

Po pewnej sytuacji Yuiji wyznaje, że zna tajemnice kolegi lecz wciąż go lubi. Między naszymi bohaterami nawiązuje się przyjaźń. Jest ona oparciem dla obu chłopców, a przede wszystkim dla Yamato. Ten od teraz stara się podejmować odważniejsze decyzje. 

Ten tom mangi opowiada o nastoletnim Yamato, który próbuje się wpasować w otaczający go świat. Wciąż boi się wielu rzeczy, o których nie myśli heteroseksualna osoba. Dzięki przyjaźni z Yuiji stara się stawiać kroki na przód. Próbuje pozostać sobą, nie tracąc przy tym przyjaciół. Wciąż jednak obawia się o swoją przyszłość, rodziców i ich reakcji, kiedy ci się dowiedzą prawdy o synu. Mamy tutaj do czynienia z wewnętrzną walką bohatera, który nie wie jak postępować. 

Myślę, że manga skłania do przemyśleń. Świat, który został przedstawiony oraz bohaterowie równie dobrze mógłby pokazywać prawdziwe życie. Uważam, że jest wiele osób takich jak Yamato, którzy mierzą się z podobnymi problemami. Prawdopodobnie, dzięki temu realizmowi jest to tak przyjemny tytuł.

3 komentarze:

  1. Śliczna kreska, co zresztą jest standardem w mangach shonen-ai. Sama historia brzmi bardzo sympatycznie i ciepło i myślę, że idealnie pasuje na ciepły, wiosenny dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kreska nie jest moim zdaniem piękna ani nawet ładna, jednak oceniam ją jako dość przyzwoitą. Cała ta historia jest mocno przegadana i za bardzo trąci klimatami emo, w prawdziwym życiu chłopaki aż tak nie analizują wszystkiego, po prostu to, co maja zrobić, robią - nieważne, czy chodzi o preferencje seksualne czy o inne sprawy. Działają, a nie rozdrabniają się emocjonalnie nad każdą życiową sytuacją. Za dużo gadania, za mało działania - to tak w skrócie. Za dużo "emo". Bardzo mnie ta manga wynudziła.

    OdpowiedzUsuń